Wielka Brytania ponownie zaskoczyła. Powstała tam największa na świecie farma wiatrowa – o mocy 659 MW.
Kraje coraz częściej stawiają na odnawialne źródła energii. Chcą w ten sposób zaspokoić swoje potrzeby energetyczne i uniezależnić się od paliw kopalnianych. Oprócz energii słonecznej i wodnej wykorzystuje się też energię z wiatru.
659 megawatów energii z wiatru
6 września 2018 r. Walney Extension zyskało miano największej na świecie farmy wiatrowej na morzu, o imponującej wielkości 145 km kw. z 87 turbinami od MHI Vestas i Siemens Gamesa.
Farma wiatrowa znajduje się na Morzu Irlandzkim w pobliżu Walney Island. Dzięki działaniom Waley Extension Wielka Brytania może wygenerować 659 megawatów energii, która wystarczy do zasilenia 600 000 domów na Wyspach. Projekt jest własnością trzech firm – Orsted (50%), PFA i PKA (po 25 proc. udziałów).
Lider w dziedzinie farm wiatrowych
Osiągając ten gigantyczny wyczyn, Wielka Brytania przywróciła sobie pozycję lidera morskich farm wiatrowych na świecie. Wytwarza ona 36% światowej produkcji.
Co ciekawe poprzednia największa farma wiatrowa składała się aż ze 175 turbin, które były w stanie wytworzyć „zaledwie” 630 MW netto mocy.
Pokazuje to skalę postępu technologicznego w ciągu ostatnich kilku lat. Dzisiejsza turbina może generować o 50% więcej energii niż turbiny poprzedniej generacji.
Niższa zależność od paliw kopalnianych
Walney Extension najprawdopodobniej niedługo będzie się cieszyć mianem największej farmy wiatrowej na świecie. W Wielkiej Brytanii trwają już przygotowania do kolejnych tego typu projektów. Dzięki inwestycjom w farmy wiatrowe kraj staje się coraz mniej zależny od paliw kopalnianych.
Zobacz także: Fale mogą dać tanią energię krajom z dostępem do morza. Brazylijska elektrownia morska daje przykład